Not logged in | Log in | Sign Up
A mieszkańcy jak szukają połączenia? Orientują się w tym że najpierw muszą znaleźć na rozkładzie miejscowość docelową?
Sytuację o wiele polepszają wszędobylskie wyszukiwarki połączeń (wliczając w to ogólnokrajowe Navitime, które mało kogo nie ma), którą to każdy szanujący się przewoźnik w Japonii w jakiś tam sposób ma, nawet jeśli ta tegoż tutaj przewoźnika do najgenialniejszych nie należy. Podejrzewam jednak, że mieszkańcy Nagasaki są przyzwyczajeni do istnej pekaesowatości ich komunikacji miejskiej.
Ogólnie przywiązanie do oznaczenia numerem linii jest w Japonii zależnie od miejsca bardzo luźne, gdyż nawet w rejonie stołecznym są przewoźnicy, którzy numery linii mają może na schematach sieci, wyświetlaczach i głowicach przystankowych, ale na kartce z rozkładem nie idzie go uświadczyć, na rzecz tylko informacji o kierunku i rozmaitych ciekawych sposobach na oznaczanie wariantów (patrzę tutaj na Ciebie, Tōbu). Wiele przewoźników informację rozkładową (szczególnie w Internecie) podaje też nie wg numerów linii, ale wg legalnie zarejestrowanych nazw poszczególnych linii, co czasami ma dziwne efekty, ale po co być przejrzystym...