Not logged in | Log in | Sign Up
O ile w innych porach, niż poranne także uważam, że przeguby w Stargardzie powinny grzać zajezdnię, przy zwiększeniu taktu, o tyle w godzinach 'szkolnych', czyli tuż przed godziną ósmą, się z faktem, jakoby wozy tej klasy były niepotrzebne, nie zgodzę. Od 1.09.2012, kiedy to przeniesiono szkołę z Gdyńskiej na Tańskiego, zapotrzebowanie zwiększyło się diametralnie. Według informacji od osoby pracującej w MZK, przewoźnik na ósmą musi dowieść 500 osób. W tej sytuacji, bez przegubów, musieliby chyba zrobić około 7 kursów linii do Tańskiego pojazdami MAXI, jadących jeden za drugim. Bo znamy ludzi, znamy młodzież, która zawsze wybierze sobie kurs choćby o 7:45, a nie o 7:38, bo przecież można pospać. A skoro miałby jechać jeden autobus za drugim, to jest to kompletnie nieopłacalne. Dlatego też przed ósmą jedzie ósemka, zbierająca ludzi z miasta, 28, która jest skorelowana z piątką, 21, także wspomagająca kursy do szkoły, przy okazji pełniąca funkcje dowozu pracowników do Cargotecu i Bridgestone i 19, która odbiera uczniów z Pyrzyckiego i dowozi ich pod szkołę.
Poza tym, gratuluję świetnej serii zdjęć ze Stargardu! I popraw jeszcze numerek taborowy, bo chyba się "odziedziczył" ten z Magdeburga.
Moja pszczóleczka niestety odeszła już w niebyt. To był niezawodny sprzęt.