Not logged in | Log in | Sign Up
Nie wiem dokładnie kto to, ktoś co z tylu chyba siedział... z tymi 4 był problem, bo się nie chciały otwierać i zamykać za każdym razem, a ten wziął z zewnątrz z kopa w drzwi...
problemu nie było z drzwiami, tylko z ludkami w środku, którzy się złośliwie o nie opierali :P