Not logged in | Log in | Sign Up
Poczekajmy jeszcze z ostatecznym werdyktem - to jest sytuacja na chwilę obecną i Alstom będzie musiał podjąć jakieś działania. Jeżeli wady ram wózków miały zagrażać bezpieczeństwu ruchu, to dobrze, że wagony wycofano z testów. Natomiast to czy ich obecny właściciel będzie chciał podejmować się kolejnych prób modyfikacji, czy jednak po prostu zezłomują całą serię - to nie jest przesądzone. Skoro naprawy dokonywane jeszcze przez Bombardiera nie przyniosły skutków i pęknięcia/rysy na ostojnicach w dalszym ciągu się pojawiają, to czy Alstom jest gotów główkować nad nowym rozwiązaniem, które pociąga za sobą kolejne koszta - tego nie wie nikt. Ciekawe, czy jest to jakaś wada materiałowa czy czysto konstrukcyjna, której poprawienie jest dużym wyzwaniem?
Zamiast się bawić w zakup złomu z Dojczów to kupiliby 24 AC i już widać byłoby poprawę taborową...