Not logged in | Log in | Sign Up
Byśmy zrobili kiedyś imprezę na cztery czerwone jelcze ale nie ma tylu chętnych by się nimi przejechać
Każde pokolenie miłośnicze ma swoje kultowe wozy, z którymi wiążą się różne pozytywne wspomnienia ze szczenięcych lat, tego typu że np. z dojazdów ze starą na zielony rynek albo do szkoły albo weekendowy przejazd na działeczkę pod miasto albo jak to się spędzało długie letnie popołudnia przy kabinie gaworząc ze znajomym kierowcą albo jak w gąszczu zajechanych hebli na początku lat dwutysięcznych przychodziły pachnące wytwórnią nowe MANy czy solarisy to też było przeżycie i odczuwany na własnej skórze skok technologiczny. tak że mniej więcej wychodzi na to, że każdy zachowuje i pielęgnuje taki
pielęgnuje taki wóz na jakim się wychował- Admin pielęgnuje Migi a młodzież trójmiejska solarisy U12.