Not logged in | Log in | Sign Up
Prowadziłem dzisiaj #871 i byłem lekko skonsternowany, ale również pozytywnie zaskoczony, że praktycznie nic we wnętrzu nie trzeszczało i nie piszczało...
Spokojnie, parę tygodni na opolskich drogach i wszystko wróci do normy
Atomek, już gdzie nie gdzie powkładane dodatkowe uszczelki ale póki co, mniej się tłucze na kostce niż mój poprzedni #474 (ciekawe jak długo? )
Mając praktykę jeszcze z #803 to może być tak, że co miesiąc będzie się pojawiał nowy dźwięk w wozie, który wypadałoby wyciszyć :P.