Not logged in | Log in | Sign Up
Gdynia, miejsce po dawnym boisku, przyszłe lodowisko, sprzątają tam raz na pół roku. Pozwalają na zarośnięcie całego terenu, miejsce z pełną ilością śmieci(papiery, siatki, folie) z żabki. Kupujący rzucają co tylko się da, są to uczniowie wracające ze sklepu do szkół. Miejsce spotkań pijaków, "miejscowych", pełno browarów, puszek, butelek po wódce. W pobliżu, szkoła średnia, technikum, szkołą wyższa, przedszkole, bloki, domki jednorodzinne(w tym wysokiego urzędnika miasta) oraz przystanek SKM i przystanki autobusowe oraz dla PKSu. Zagospodarowanie przez lata "nic nie robimy, bo nie mamy pieniędzy". 30 lat stało odłogiem. Takich miejsc jest pełno, na działkach miejskich, które można przeznaczyć na tereny zielone, oraz na prywatnych
To jest prawdziwa Bolzga! U nas na ulicach wszędzie pety, butelki, psie kasztany. Samo się to nie posprząta, a gmina nie widzi problemu. Jest za to coroczna impreza dla wiernych wyborców.
W Gdyni mieszkańcy płacą za wywóz śmieci swoich i w miejscach reprezentacyjnych. Do tego duża podwyższa i nieproporcjonalność kosztów. Mieszkanie 80m z 2 ludzmi płaci 90zł, mieszkanie 40m z 10 mieszkańcami płaci 30zł. Czyli mamy 3zł za miesiąc, do 45zł za miesiąc. Idąc tym tokiem, w mieszkaniu 80m musimy zakwaterować 27 osób, aby było po równo
zmień miejsce na KOLBUDY